Nie jeżdżę na zimowych w lecie
Z reguły, w okolicach drugiej połowy listopada rokrocznie śnieg zaskakuje nie tylko drogowców, ale również kierowców i wszyscy nagle przypominają sobie, że trzeba jak najszybciej zmienić opony na zimowe. A później? Później przychodzi wiosna - temperatury coraz wyższe, słońce świeci, przyroda budzi się do życia, a w głośnikach Grechuta. Wtedy, analogicznie, wszyscy powinni polecieć szturmem do serwisów wymienić ogumienie na letnie (pamiętaj - umów się!). Ale tak się nie dzieje... Każdy powoli, w swoim tempie, nieraz dopiero w sierpniu przypomina sobie, że wciąż ma zimówki, a zima coraz bliżej, więc w zasadzie bez sensu już zmieniać.
Myślisz zapewne, że przecież nie jest to kardynalny błąd z punktu widzenia bezpieczeństwa? Zapewne nie jest tak wielki jak w przypadku jazdy zimą na oponach letnich, ale zdecydowanie wpływa na właściwości jezdne pojazdu! Jest nie bez znaczenie w przypadku szeregu innych aspektów, o których pragniemy przypomnieć.
Zużycie
Zimowe opony są zaprojektowane do jazdy w niskich temperaturach. W praktyce to głębszy, bardziej agresywny bieżnik i elastyczna mieszanka gumowa. Zimą sprawdza się świetnie, ale ten rodzaj gumy nie lubi upałów - zużyje się znacznie szybciej niż podejrzewasz. Dodatkowo, chcąc dostosować się do suchych i upalnych dróg ‘zajedziesz’ zimowy bieżnik - będzie on znacznie płytszy niż podczas użytkowania go w niskich temperaturach, co finalnie doprowadzi do tego, że będziesz musiał kupić nowy komplet opon zimowych, ponieważ te z płytkim bieżnikiem nie zapewnią Ci wystarczającego poziomu bezpieczeństwa na śliskich drogach. Więc pieniądze, które być może chciałeś zaoszczędzisz, w konsekwencji znikną równie szybko, jak rowki i lamele na Twoim bieżniku.
Efektywność paliwowa
Na ciepłej nawierzchni opory toczenia opony zimowej są znacznie wyższe niż w przypadku opony letniej. Dzieje się tak dlatego, że bardziej miękka mieszanka gumowa szybciej zmienia kształt. To powoduje większe zużycie paliwa, a w praktyce oznacza, że będziesz musiał odwiedzać stację benzynową częściej niż to konieczne.
Bezpieczeństwo
Wstrzymanie się z sezonową wymianą w lecie może skutkować w tym, że Twój samochód nie będzie miał optymalnych właściwości jezdnych gwarantujących odpowiedni poziom bezpieczeństwa - zwłaszcza wtedy gdy sytuacja na drodze wymusi na Tobie wykonanie nagłych skrętów.
Aby dokładnie to zobrazować, przytoczmy potencjalny scenariusz - zimowe opony, upalne lato, wysoka prędkość - nagle na drodze widzisz sporą dziurę - naturalnie chcesz ją ominąć wykonując szybki manewr awaryjny. Ale opony zimowe na suchej nawierzchni są zbyt miękkie, zatem prowadzenie, a tym bardziej taki manewr, nie będzie wystarczająco precyzyjne, jak powinno być w krytycznej sytuacji. Zatem spanikowany hamujesz. Ale droga hamowania znacznie się wydłużyła… Reszty już nie trzeba dopowiadać.
Dodatkowo, tak jak wspomnieliśmy w punkcie pierwszym, z perspektywy długoterminowej eksploatacji, opony zimowe, które zostały pozostawione na cały sezon letni, prawdopodobnie będą miały zużyte klocki bieżnika. Takie opony nie będą oferować wystarczająco dużej przyczepności ani trakcji na zaśnieżonych i oblodzonych nawierzchniach - a te parametry są podstawowym kryterium bezpieczeństwa w zimie
Środowisko